Ludność w Ameryce: Latynosi
Najbardziej prawdopodobna teoria zaludnienia kontynentu Ameryki to przejście przez cieśninę Beringa podczas epoki lodowcowej, ludzie polując i idąc za zwierzętami nagle trafiają na most który się stworzył do nowego terytorium, cześć tych imigrantów została w Ameryce Północnej a cześć trafiła do Ameryki Południowej. Tak więc najstarszy ślad ludzki na tym kontynencie pochodzi z okresu około 50 tysięcy lat temu ale dopiero niecałe 5 tysięcy lat temu powstają prawie równolegle nie jedna a dwie cywilizacje, a mianowicie: Mezoameryka oraz Cywilizacja Andyjska. Każda z nich opiera sie na dwóch różnych cechach charakterystycznych. Mezoameryka powstaje jako jedna grupa dominującą inne poprzez strach i podtrzymywanie władzy a Cywilizacja Andyjska została ukształtowana przez przyrodę i na podstawie szacunku i wzajemności do otoczenia. W dalszym rozwinięciu Mezoameryki zaistniał wyraźny podział: północny bardziej agresywny i dziki oraz południowy bardziej szanujący swoich mieszkańców i otoczenie a także bardziej solidarny nie tylko ze swoimi a z każdym innym człowiekiem.
Co prawda jest jeszcze dużo do zbadania na ten temat ale co jest pewne to to że obecna ludność w Ameryce ma napływ z całego świata, jest to jeden z kontynentów gdzie trafiła nie tylko agresywna i biedna Europa poszukując nowego życia w XV wieku, a także inne kontynenty jak Afryka i Azja jako towar i tania albo darmowa siła robocza czy to do wydobywania złota i innych cennych minerałów, czy do uprawy roli zarówno dla własnej konsumpcji jak i dla eksportu dla innych regionów świata.
Ta mieszanka daje bardzo różnorodny charakter i stworzyła czasem wyglądające chaotyczne zachowanie tego co na siłę reszta świata próbuje szufladkować w jednym słowie “Latynos”. Ale Latynos ma to do siebie ze mówi (w większości) po hiszpańsku lub po portugalsku, ale nawet niektóre słowa a nawet akcent staje sie inny nie tylko między państwami a także między regionami w jednym kraju. Można często usłyszeć pewne żarty w których to akcent jest właśnie najśmieszniejszy, a których nawet najbardziej książkowa mowa nie jest w stanie wytłumaczyć.
Troche więcej o akcentach rozwiniemy w następnym artykule. Czekamy na cenne komentarze na mój e-mail: pawel@mariakralewska.com.pe